Przychodnia weterynaryjna Psyjaciółka

Środki na odrobaczenie były na tyle mocne że kociak miesięczny po nich strasznie wymiotował przez 4 dni robiąc jasnoszara kupkę bardzo wodnistą.bardzo cierpiał jak by dostał bardzo mocna truciznę . Do dziś już 2 tygodnie utrzymuje się biegunka .żołądek jest na tyle podrażniony że je tylko mięsko .nie może jest żadnej puszki bo od razu wymiotuje . Przed odrobaczeniem miał pełny brzuszek co mnie martwiło . Ale jadł ślicznie kupy miał bardzo ładne . Bardzo żałuję że dałam go odrobaczyc .a bardzo prosiłam o łagodny środek bo straciłam już kociaka po odrobaczeniu. Starszy kot emeryt do dziś tylko leży i ma luźna kupę .jedzenie nie sprawia mu przyjemności aż żal patrzeć . Ja nie wiem czemu pisaliście mi takie środki które w ten sposób wykańczają mi moje kociaki . To nie powinno tak wyglądać .

Jak zwykle z niesamowitą empatią do zestresowanego pacjenta;) Wszystko sprawnie i bezproblemowo. Dziękuję

Dziękuję za rozmowę i wsparcie

Polecam dr Martę:) empatia i zdrowe podejście. Korzystamy z opieki kliniki od kilku lat i bardzo sobie cenimy fachowość całego zespołu, kompleksową opiekę i atmosferePolecam